piątek, 31 stycznia 2014

Zaproszenia / Birthday Invitations

Ostatnio na blogu u Edyty (TU) można było zobaczyć pięknie wykonane zaproszenia na urodzinki jej synka. Tak się składa, że mój młodszy bączek też za 3 tygodnie kończy ROK :-) i czas już też porozsyłać zaproszenia. Początkowy projekt miałam inny jednak zauroczona pomysłem Edyty postanowiłam zmienić plany i tak oto powstała moja wersja :)

Recently, I read on Edyta's blog (HERE) that she's made some beautiful invitation for birthdayparty of her son. What a coincidence that my younger baby for 3 week has also 1st birthday! So inspired by the idea of Edyta I've made invitations for my little son on my own





Mam nadzieję, że Poczta Polska nie zawiedzie :-)

I hope that Polish National Postal Service won't fail this time :)


Queen M

czwartek, 30 stycznia 2014

TUSAL 2014 #2

Witajcie :)

Chciałabym najpierw podziękować wszystkim za przemiłe komentarze pod ostatnim postem! Bardzo bardzo jest mi miło :) Dziękuję że jesteście, czytacie i pozostawiacie po sobie ślad :)
A dziś jest czas na kolejny post TUSALowy. Oto słoik, po raz kolejny. Już ubrany i nawet trochę zapełniony :-)

First, I would like to thank you for all lovely comments under last post. It makes me very very happy to know that you visit my blog :) Thank you!

And today I have to post about TUSAL. This is my jar one more time. Already decorated and with some scraps.



Queen M :)

środa, 29 stycznia 2014

Smalls SAL

Witajcie :)

Dziś umieszczam posta będącego częścią zabawy "Smalls SAL" organizowanej przez Stitchinglotus.ca. Każdego miesiąca mamy wyhaftować jedną małą rzecz i w ostatnią środę w danym miesiącu umieścić jej zdjęcie na blogu. Więc oto mój mały projekt: tzw. scissors fob (czy po polsku to ma jakąś nazwę?)



Today I'll show you my first work being part of "Smalls SAL" from Stitchinglotus.ca  This month I have made a scissors fob. And as you cans see it's red! As all of my works in the last days. Yes... I can say that I'm truely addicted to RED colour :) I hope it is not dengerous ;-)

Można powiedzieć, że jestem uzależniona od czerwonego :D ale wcale mi to nie przeszkadza... mam tylko nadzieję, że Was nie zanudzę :-)
Zawieszka jest wykończona koralikami i przyznam szczerze, że długo się zastanawiałam czy nie będzie to wyglądać kiczowato, ale jestem bardzo zadowolona z ostatecznego efektu :-)

I've finished the fob with small red beads. I was thinking if it is not to much... but in the end I'm very content with the finale effect.




A tak wygląda z drugiej strony

And the second side looks like this:



Mam nadzieję, że Wam również się podoba :)

I hope you enjoy it :)


Queen M

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Tylko słoik / Just a jar

Witajcie :-)

Dziś mam do pokazania... słoik :-) Słoik, który bierze udział w TUSAL-owej zabawie. Ubrany jest na biało-czerwono ponieważ będzie od teraz stałym elementem dekoracji naszego biało-czerwonego salonu. Nic dla niego nie wyhaftowałam, ale za to poeksperymentowałam wstążeczkami i koronkami... i tak o to teraz się prezentuje...

Today I want to show you.... a jar :-) The jar takes part of TUSAL competition. I dressed it with red and white because from now on it will be a part of our red-white livingroom decoration. I stitched nothing for it but I experimented with ribbons and lace... And at the end it looks like this...

TUSAL 2014 JAR







Mam nadzieję, że weekend minął wam spokojnie i niezbyt mroźnie :-)

I hope you had a nice and not much cold weekend :-)


Queen M

wtorek, 21 stycznia 2014

SAL Calendar Cats #1

Witajcie :)

Oto mój pierwszy ukończony kotek z serii "Calendar Cats" Margaret Sherry. Niestety miał on wypadek! Zaatakował go długopis i wylał na niego wielką plamę atramentu :( 3 dni testowałam różne metody wywabiania plam z atramentu - niestety, bezskutecznie. Kotek ma być zawieszką i mam nadzieję, że uda mi się jakoś tę plamę zakryć materiałem.

Here it is my first cat from "Calendar Cats" Margaret Sherry. Unfortunately he has an accident! He was attacted by a pen and after big fihgt he was injured by a splotch of ink :( I spent 3 days with testing sevral ways to get that stain out - but there was no effect. When finishing I hope I'll hide this ink with a piece of fabric.


January Cat from "Calendar Cats" Margaret Sherry
TFabric / tkanina" AIDA 18ct
Floss / Nić: DMC





Queen M

czwartek, 16 stycznia 2014

Najlepszy na świecie :-) / The best in the world :-)

Witajcie! :-)

Zastanawiałam się jakiś czas nad tytułem dla tego posta. Propozycji było kilka: wspaniały prezent, najwspanialszy Mąż czy niespodzianki pod choinką. W końcu tytuł jest jaki jest.... a chodzi o najwspanialszego na świecie Męża i najwspanialszy na świecie prezent, czyli najwspanialszą na świecie MASZYNĘ DO SZYCIA !!!!!!! :))))))) Otóż w końcu jest! W końcu będę mogła szyć samodzielnie! W końcu mogę rozpocząć kolejny etap robótkowego szału :D 

Ahh... odpakowując prezent nie tylko się ucieszyłam, ale wzruszyłam i rozpłakałam! Niesamowite uczucie kiedy na nowo odkrywasz, że osobą z którą spędzasz życie zna twoje serce, marzenia, pasje i chce Cię w nich wspierać i być niejako ich częścią :-) :-*

A oto i ona:





Właśnie wczoraj intensywnie ćwiczyłam pod okiem wieloletniego mistrza krawiectwa (Mojej Najwspanialszej Mamy :-* ) i udało mi się popełnić taką oto podusię :D Taaaaka jestem z siebie dumna :D



Pod choinką znalazłam jeszcze wiele wspaniałych prezentów (nowe książki kucharskie, gadżety dla uzależnionych od robótek, moje pierwsze piękne nożyczki do haftu itp) ale te dwie książki zasługują na szczególną uwagę:


Oh tak tak!!! :-) Dwie książki z haftami Veronique Enginger :D :D :D :D ale o nich szerzej w kolejnym poście :-)

Niestety oprócz tych radosnych wieści jest również jedna STRASZNA !!!!! Mojego styczniowego SALowego Kotka zaatakował długopis i przyozdobił go wielką plamą atramentu ;(((( a miałam mu zrobić jutro zdjęcie i pokazać... no cóż spróbuję go wyprać i może plama zniknie? Może któraś z Was wie jak skutecznie wywabić atrament z białej kanwy???

Buziaki

Queen M

piątek, 10 stycznia 2014

Na tamborku / On embroidery hoop

Witajcie :-)

Długo nic nie pisałam, ale nie dlatego, że leniuchuję! :-) Obecnie na tamborku mam dwie prace: baletnicę oraz kotka. Natomiast jeśli chodzi o muffinki to niestety ciągle przegrywam z apetytem domowników i zanim zabiorę się do zdjęć to nie ma już nic do fotografowania :) Całe szczęście, że póki co haft jest niejadalny :D

I haven't written for so long but not because I'm a lazybones :) On the hoop I have two works: ballerina and a cat. And if we talko about muffins I still fail with appetite of my householders and when I want to take some pictures I'm always late because everything is eaten :) Thanks God embroidery is not eatables so far :D




Kotek jest częścią SAL-u organizowanego w hafciarni. I właściwie raczej jest swobodną interpretacją na temat wzoru Margaret Sherry ponieważ jest tam tak ogromna ilość jakichś dziwnych pół krzyżyków, że nie da się tego "normalnie" haftować... ale o tym jak ukończę styczniowego kotka.

The cat is a pat of SAL orgaized by hafciarnia. And actually it is free interpretation of Margaret's Sherry design because thers is so many weird half-stitches that I'm not ablo to stitch it...but I'll describe it when I finish january cat.



A co u Was na tamborkach? Czy SAL-owe kotki zaczynają się pojawiać?

And what about your hoops? Do you stitch some SAL this year?

Queen M

środa, 1 stycznia 2014

TUSAL 2014 #1

Witam serdecznie w Nowym Roku! :-) Życzę Wam wszystkim by był on pełen twórczych i inspirujących myśli oraz zapału do ich realizacji :-) Należę do grona osób, które co roku robią postanowienia noworoczne i naprawdę z roku na rok ich realizacja wychodzi mi coraz lepiej :D Po części zmobilizował mnie do tego blog! By moim czytelnikom mieć co pokazać, nie mogę tylko podglądać u innych piękne rzeczy, muszę je sama również wykonać :)

Dzięki blogowi mogę również w tym roku wziąć udział w TUSALowej zabawie. Polega ona na zbieraniu przez cały rok do słoika wszystkich robótkowych odpadków i prezentowaniu go co jakiś (wyznaczony) czas, by zobaczyć w jakim tempie słoik się wypełnia :-) Także dziś prezentuje mój słoik no i mam nadzieję, że w niedługim czasie dostanie on nowe ubranko oraz, że szybciutko się zapełni :-)


Queen M :-)