Matrioszki / Matryoshkas
Ufff... nareszcie udało mi się skończyć haft z matrioszką. Trwało to całe 2 tygodnie! Hafcik niezbyt wielki ale co rusz coś mnie odrywało od pracy. I nareszcie jest. Haftowana babuszka ma też filcową koleżankę :-) Obie Panie powędrują do nowego domu... czy Panna Hanna się zgadza?
Phew...At length I finished embroidery with matryoshka. It took me whole 2 weeks! Pattern was not to big but there was always something else to do. But there "she" is :-) Cross stitched babushka has also a felt friend - or felt twin sister.
A poniżej mała zapowiedź przepisu.... Muffinki jabłkowe
And nereby you have prediction of new recipe... Apple muffins
Pozdrawiam :-)
Queen M
Niezwykle mi miło, aż się uśmiechnęłam :) Dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami, Agata
wow - Marysia - ona jest rewelacja - dziś musiałam wstać o 3 rano żeby zdążyć na lotnisko -> aż się do siebie uśmiechnęłam - mimo ta wczesnej pory :) no i w wolnej chwili zaglądam na Twojego bloga a tu taka niespodzianka - jestem w szoku - WOW wygląda super :) mam nadzieję że to ja jestem tą Panną Hanną a nie inna :)
OdpowiedzUsuńno pewnie, że dla Ciebie :-)
UsuńMarysiu-superasne matrioszki;)
OdpowiedzUsuńW przyszlym roku, w naszej wsi bedzie organizowany swiateczny jarmark, myslalam ze w tym roku tez, ale jest co dwa lata, i mysle, ze sie do Ciebie zglosze..Tie matrioszki na pewno sie spodobaja:))
Wow :-) nawet nie wiesz jak wielka radosc mi sprawilas swoimi slowami :-) poczulam sie jakbym otrzymała jakis medal :-)
Usuńrewelacyjne matrioszki!wspaniałe!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana za słowa uznania :-)
Usuń