czwartek, 5 marca 2015

February summary

Witajcie :)

Czasu mam mlusieńko - zjadła go w zupełności przeprowadzka i próby zadomowienia się w nowym miejscu. Mimo to udało mi się dokończyć misia i oprawić metryczkę. Książki nie przeczytałam i właściwie nie mam weny do czytania. Plany na marzec? Na razie żadnych. Tik tak. Czas się skończył :-)




Pozdrawiam

Marysia

2 komentarze: