czwartek, 21 kwietnia 2016

Stokrotki / "Tendre marguerite"

Mniej więcej na dwa miesiące przed porodem dopada mnie zazwyczaj syndrom "wicia gniazda". Nieodparta chęć przeprowadzenia generalnego remontu i przemeblowania całego mieszkania nie pozwala spać :) Ale cóż mogę zrobić z wielkim brzuchem? Na pewno nie remont... :) Przestawianie mebli też nie wchodzi w rachubę. Remontowe zapędy postanowiłam więc zamienić na lekkie prace w ogródku i haftowanie.

Veronique Enginger "Tendre Marguerite" Creation Point de Croix No 7
Fabric: Aida 14ct
Floss DMC



Przygotowałam miejsce na piaskownicę, wyszlifowałam deski, posadziłam ok 30 sadzonek bratków i 6 iglaczków. Niestety wiatr popsuł moje plany dalszych prac w ogródku więc schowałam się w domku z kanwą. I takie są pierwsze efekty wiosennych wieczorów z igłą...






Planów mam baaardzo wiele, rozpoczętych projektów też - a czas niestety się kończy :)



Veronique Enginger "Tendre Marguerite"

Komplet stokrotek zawiśnie w kuchni. Następne w kolejce czekają motyle do korytarza, kuchenka ze tarej szafki i bejcowanie piaskownicy. Mam nadzieję, że zdążę ze wszystkim.

 Trzymajcie kciuki :)

Marysia


środa, 6 kwietnia 2016

Metryczka / Baby girl metrics

I nadeszła wiosna :) a wraz z nią ochota na piękne jasne kolory. Choć zamówienie na metryczkę miało być zrealizowane jesienią na pierwsze urodzinki, następnie pod choinkę... to udało się dopiero na Wielkanoc. Ciążowe zmęczenie daje mi się coraz bardziej we znaki i niestety cierpią na tym wszystkie kreatywne prace. Ale udało się :)

Baby shoes cross stitch metrics

Wbrew pozorom haft był bardzo czasochłonny. Częste zmiany nitki dawały się we znaki, jednak myślę, że efekt był wart wysiłku a właścicielka zadowolona :)




Nam również wkrótce urodzi się druga córeczka i jeśli będę haftować w takim tempie to swoją metryczkę dostanie dopiero na 18-stkę bo w kolejce jest jeszcze dwóch braci :)










Czy podoba Wam się taka dekoracja do pokoju dziecięcego? Ja myślę, że może to być nie tylko dekoracja ale również wspaniała pamiątka na całe życie :)

Pozdrawiam

Marysia