poniedziałek, 26 października 2015

Zaległości "misiowe"

Dawno temu wyhaftowałam misia KLIK. Ale z braku czasu nigdy nie pokazałam go bliżej, choć zdjęcia zrobiłam. I tak misiu, choć dawno zdobi już pokoik dzieci - w pewnym sensie leżał w szufladzie :) Czekał, czekał i się doczekał.

"Mon ours Nono" Veroniqye Enginger
Aida 18 ct, flos DMC
Frame: IKEA

Korzystając z okazji, że rozpoczęte projekty (a są ich 4) raczej nie chylą się ku końcowi - mogę zacząć porządkować zaległe posty :) Z tego co pamiętam misia haftowało się dosyć szybko, mimo wielu odcieni kolorów i częstych zmian nici.







Jeśli komuś spodobał się miś i chciałby sobie takiego wyhaftować to chętnie udostępnię wzór :)


Pozdrawiam

Marysia

7 komentarzy:

  1. Dziękuję za odwiedziny wpadam z rewizytą. Widzę ze też wyszywasz:) piękny obrazek ślicznie oprawiony.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzorek mam :) Ale to bardzo miłe, że zaoferowałaś pomoc tym, którzy chcą :)
    Kocham tego miśka bezgranicznie, jak i stylistykę V.E. Na pewno kiedyś miś trafi na mój len :) A tymczasem zachwycam się Twoim w pięknej oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzorek mam :) Ale to bardzo miłe, że zaoferowałaś pomoc tym, którzy chcą :)
    Kocham tego miśka bezgranicznie, jak i stylistykę V.E. Na pewno kiedyś miś trafi na mój len :) A tymczasem zachwycam się Twoim w pięknej oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej tyle pięknych słów u u mnie zostawiłaś! Dziękuję i obiecuję, że wpadnę również do Ciebie tylko trochę się ogarnę z moją małą dzidzią :)

    OdpowiedzUsuń