czwartek, 19 listopada 2015

Lampa - przed i po

Marzyła mi się lampa do pokoju dziecięcego. Taka przy której swobodnie moglibyśmy czytać wieczorem bajki, ale też taką, która wpisywałaby się w pastelową kolorystykę pokoju. Zaczęłam więc poszukiwania lamy. Najbardziej podobały mi się takie:


źródło: Błękitna Komoda

źródło: Caramella

 Ale jak to zwykle u mnie bywa - to co przypada mi do gustu okazuje się okropnie drogie. Postanowiłam więc przyjąć wezwanie i zrobić lampę sama :) Nigdy nie oklejałam abażuru tkaniną i nie wiedziałam do końca jakiego kleju użyć, jak tkanina będzie się układać i czy efekt końcowy będzie wart trudu... Lampę bazową kupiłam na OLX za 40 zł :) Oto jak wyglądała lampa "przed i po"

Metamorfoza lampy :)
Na zdjęciu "PO" lampa jest wyższa ponieważ ma już wkręconą żarówkę. Do oklejania wybrałam tkaninę szarą w gwiazdki - kupioną TU.

Która wersja Wam się bardziej podoba? Może ktoś z wam ma już jakieś doświadczenia w przerabianiu lamp?

abażur szary w gwiazdki / lampshade grey with stars



Niestety lampa na drugi dzień po zrobieniu miała mały wypadek - podczas zabawy synek wpadł na klosz usiadł na niego i połamał :( teraz lampa kiedy świeci pokazuje moc nieregularnych wzorków :) 

Bardzo jestem ciekawa waszej opinii. Może zrobiłybyście coś inaczej? Może jakaś dodatkowa kokardka albo lamówka?

Pozdrawiam

Marysia





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz